Wiosna na dobre zagościła w naszych sercach, czas więc rozpocząć sezon ślubny! Dla wielu par przygotowania do Wielkiego Dnia to jednak nie tylko radosne oczekiwanie, ale także okres niepewności. „Czy pogoda dopisze?”, „Czy gościom będą smakowały potrawy?” i przede wszystkim: „Ile to wszystko będzie kosztowało?”. Chociaż na dwa pierwsze czynniki nie mamy wpływu, to możemy zorganizować przyjęcie tak, by wydać mniej.
Inflacja oraz rosnące koszty energii wpływają niekorzystnie na ceny wynajmu sal i domów weselnych. Wiele par rezygnuje więc z wystawnych uczt na rzecz kameralnych przyjęć w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Jak zorganizować takie spotkanie, by podkreślić wyjątkowość tego dnia, a jednocześnie nie wydać fortuny?
Określcie liczbę gości i wybierzcie miejsce
Czasy wesel na 200 osób powoli przechodzą do historii. Przygotowując listę gości, warto wybrać tych, którzy są nam naprawdę bliscy. Dotyczy to zarówno przyjaciół, jak i rodziny. Jeśli syn siostrzeńca babci się obrazi, to… trudno. Nie on znajduje się w centrum zainteresowania tego dnia. Zawężenie listy gości to bardzo ekonomiczne rozwiązanie. Zaproszone osoby łatwiej przyjąć np. w domu.
Organizacja przyjęcia weselnego w mieszkaniu to jeden z tańszych sposobów na świętowanie Wielkiego Dnia. Warto skorzystać z najbardziej reprezentacyjnego pomieszczenia, zadbawszy wcześniej o jego odpowiednią aranżację. Jeśli jest taka możliwość i pozwala na to pogoda, przyjęcie można przenieść do ogrodu, sadu lub na taras. By stworzyć niepowtarzalny nastrój, wystarczy udekorować tę przestrzeń lampionami lub światełkami. To również świetne miejsca do tańca!
Zastanówcie się nad organizacją przyjęcia poza Polską
To nie żart! Okazuje się, że wesele za granicą można zorganizować taniej i szybciej niż w naszym kraju, a korzyści płynących z tego rozwiązania jest dużo więcej.
– Przede wszystkim, aby wynająć odpowiednią przestrzeń, nie trzeba czekać miesiącami, co jest zmorą większości par w Polsce – mówi Victoria Iwanowska, CEO ŚlubZaGranicą.pl. – Również kwoty, jakie wydaje Para Młoda przy organizacji uroczystości za granicą są o wiele niższe. Zamiast ślubu w urzędzie i wynajęcia sali weselnej dla 100 osób w Polsce, rezerwujemy kameralne miejsce np. na ceremonię na plaży oraz na kolację z widokiem ma morze dla 20 najbliższych osób. Cena takiego pakietu ślubnego wraz z opłatami urzędowymi, legalizacją dokumentów oraz wynajęciem i dekoracją miejsca ślubu, w zależności od lokalizacji, zaczyna się już od 2500 euro za 20 osób. Ogromną zaletą ślubów i przyjęć za granicą są oczywiście piękne widoki, które nie tylko zachwycą gości, ale także na zawsze zapiszą się w pamięci nowożeńców. Często także pary, które biorą za granicą ślub kościelny, decydują się dodatkowo na symboliczną ceremonię na plaży. Któż nie chciałby przeżywać tego wyjątkowego dnia na bajecznych Malediwach czy w klimatycznej Chorwacji – dodaje ekspertka.
Przyjęcie weselne poza Polską warto również połączyć z podróżą poślubną!
Zadbajcie o odpowiednie dekoracje
Niezależnie od tego, czy w planach jest kameralne przyjęcie weselne we własnym mieszkaniu, czy w wynajętej przestrzeni na Korfu, koniecznie trzeba pomyśleć o dekoracjach. Oczywiście można nimi upiększyć całe pomieszczenie (lub kilka pokoi), ale najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest skupienie się na stole. To on jest wizytówką pary młodej, więc to ku niemu powinny zwracać się oczy wszystkich gości.
– Podstawą dekoracji weselnego stołu są oczywiście tekstylia. W sezonie wiosenno-letnim stawiamy na obrusy białe, kremowe lub pastelowe; zimą i jesienią – te ze srebrnymi i złotymi elementami. Obowiązkowe są również klasyczne białe serwety, które nadadzą elegancji całej aranżacji – mówi Joanna Wszeborowska-Kludzińska, właścicielka marki Roseberry Home zajmująca się designem stołów.
Bardzo szykownym, a jednocześnie praktycznym rozwiązaniem, będą winietki z imionami gości. Dzięki temu unikniemy chaosu przy zajmowaniu przez nich miejsc. Karteczki warto dopasować kolorystycznie do dekoracji.
– Stół weselny ma być skąpany w kwiatach. Najlepiej wybrać te sezonowe, które są aktualnie dostępne. Kompozycje powinny sięgać maksymalnie do 20-25 cm. Wyższe będą utrudniały gościom swobodną rozmowę – zaznacza Joanna Wszeborowska-Kludzińska. – Postawmy na kwiaty o niezbyt mocnym zapachu, by nie spowodować u zaproszonych osób dyskomfortu czy reakcji alergicznej – dodaje.
Magicznej atmosfery całej dekoracji dodadzą świece. Najlepiej zaprezentować je w wysokich szklanych świecznikach. Pamiętajmy o tym, by nie było ich zbyt dużo. Wtedy mogą przytłoczyć gości.
Przyjęcie ślubne wcale nie musi być niebotycznie drogie i wystawne. Planując je, warto zastanowić się, które elementy tradycyjnych imprez można wykreślić z harmonogramu lub czym je zastąpić. Ważne jest przede wszystkim dobre samopoczucie pary młodej. W końcu do jeden z najważniejszych dni w ich życiu!
Tekst: Natalia Pisarska, dspectrum