Miesiąc miodowy na Mauritiusie można spędzić w kurorcie One&Only Le St Geran, które stanowi prawdziwą oazę ciszy, spokoju oraz piękna natury. Właściciele sieci O&O zadbali o to, aby ich goście mogli odciąć od szumu i zgiełku współczesnego świata.
Ośrodek aż przecieka luksusem na każdym kroku, a zaraz obok można delektować się krystalicznie czystym piaskiem i niebiańską wodą. Do kurortu najlepiej dostać się z lotniska Sir Seewoosagur Ramgoolam International Airport, skąd obsługa hotelu odbiera swoich gości i zawozi ich na miejsce.
Entuzjaści sportów wszelkiego rodzaju będą zachwyceni. W ośrodku znajduje się m.in. pole golfowe, kort tenisowy, basen czy centrum fitness. Świetnie odnajdą się tutaj także miłośnicy snorkellingu, windsurfingu, kajakarstwa czy kitesurfingu. Jest to raj dla uprawiania sportów wodnych.
Nie zabraknie też lokalnego jedzenia. Regionalne owoce, lunche, kolacje czy desery sprawią, że aż nie będzie chciało się odchodzić od stołu. Miejscowi kucharze przygotowują niesamowite świeże sushi, fantastyczne tropikalne sałatki, przepyszne ostrygi i wiele więcej.
W kurorcie One&Only w Mauritiusie zadbano o każdy detal i nietrudno zakochać się w tym miejscu, a miesiąc miodowy na Mauritiusie będzie niezapomnianym przeżyciem.