Otwarcie granic, mobilność Polaków sprawiły, że nie tylko podróżujemy po Europie, ale często, z powodów rodzinnych lub zawodowych, uczestniczymy w różnego typu uroczystościach – w tym w ślubach i weselach. Warto poznać oryginalne i odmienne tradycje weselne obowiązujące w Europie, by nie czuć się zagubionym i wyobcowanym.
Francja elegancja
We Francji śluby są ciche, skromne i mało efektowne. Francuzi wychodzą z założenia, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na coś, co jest z reguły krótkotrwałe. Rzeczywiście, ze statystyk wynika, że przeciętny Francuz co najmniej trzykrotnie wstępuje w związek małżeński. Ślub zawiera się w merostwie i tylko taki jest ważny. Jeśli ktoś zdecyduje się na uroczystość kościelną, musi mieć świadomość, że w świetle prawa nie zawarł małżeństwa. Bardziej spektakularne są wesela Francuzów pochodzenia arabskiego. Tam jest głośno, bogato i wesoło. Ciekawostką są tzw. śluby pośmiertne. Jeśli ktoś planował ślub, a jego ukochany/ukochana w tym czasie zmarł, może wystąpić do prezydenta z prośbą o wydanie zgody na ślub pośmiertny.
Włoska la dolce vita
Włosi uwielbiają się bawić i kochają wesela. Ich organizacja różni się w poszczególnych regionach. Są jednak pewne elementy wspólne. Zwyczajowo nie organizuje się wesel w Adwent i Wielki Post, ale ciekawostką jest to, że niewiele wesel odbywa się w sierpniu, ponieważ ten miesiąc jest uważany za nieszczęśliwy. Dzień przed ślubem młodzi nie mogą się widzieć. Co prawda narzeczony może zorganizować wieczorem pod oknem ukochanej tzw. serenadę, ale to rodzice za to dziękują i przekazują młodemu drobne podarki. Do kościoła młodzi wkraczają wspólnie, a welon panny młodej ma tyle metrów, ile lat młodzi pozostawali w narzeczeństwie, czyli po porostu jeden metr za każdy rok. Bukiet, który w dłoniach trzyma młoda, jest podarunkiem od narzeczonego. Prezentami są też obdarowywani wszyscy goście. W bogatych rodzinach jest to pudełko z kryształu i srebra, w którym, mieści się pięć czekoladek. Oczywiście są też tańsze zamienniki, czyli kolorowe sakiewki. Zawsze jednak powinno być w środku pięć czekoladek, bo ta liczba jest niepodzielna i symbolizuje w ten sposób niepodzielność małżeństwa.
Wielkie greckie wesele
Niezwykle ważnym elementem zaślubin w Grecji jest ślub w kościele obrządku prawosławnego. Na ceremonię panna młoda zazwyczaj przybywa spóźniona. To już tradycja, według której ma sprawdzić cierpliwość i wytrzymałość pana młodego. W kulminacyjnym momencie uroczystości kapłan prowadzi młodych kilkakrotnie wokół ołtarza. Jest to tzw. taniec Izajasza mający symbolizować wspólną drogę przez życie, jaką małżeństwo rozpoczyna. Ciekawym elementem są też wianki nad głową młodych, które trzyma drużba i trzykrotnie przekłada je na krzyż. Jest to koronacja młodych, którzy w tym momencie tworzą własne królestwo, inaczej rodzinę. Wesele zazwyczaj odbywa się na świeżym powietrzu. Wszystko jest spontaniczne, bez sztywnych reguł, chociaż i wtedy obowiązują określone zwyczaje. Na przykład życzenia młodym składa się podczas uroczystości, kiedy podchodzą podziękować za przybycie. Goście otrzymują też drobne prezenty. Tradycyjnie są to migdały owinięte w tiul. A potem tańce, tańce do białego rana.
W angielskim stylu
Wielu naszych rodaków, żyjących od lat na angielskiej ziemi, ze zdziwieniem przyjmowało angielskie obyczaje w zakresie ślubów i wesel. U nas obowiązuje zasada zastaw się, a postaw się, co w Anglii uchodzi za bardzo dziwne. Wesele jest skromne, ogranicza się zazwyczaj do uroczystego obiadu w restauracji. Za szaleństwo można uznać wesele, które kończy się o północy. Pary angielskie jednak nie stronią od przesądów. W kulturze anglosaskiej oświadcza się mężczyzna. Jednak niezdecydowanych panów czeka też niespodzianka. Raz na cztery lata, w roku przestępnym, 29 lutego, prawo do oświadczyn zyskuje kobieta. Warto też uważać na nazwisko pana młodego. Jeśli inicjały imienia i nazwiska wybranka są takie same jak przyszłej młodej, lepiej poszukać sobie innego partnera, bo inaczej małżeństwo będzie nieudane. Absolutnie przed ślubem jest zakazanie ćwiczenie pisania nazwiska wybranka. Wydaje się jednak, że tam, gdzie jest miłość, przesądy nie mają szans.